It's my first post where two languages are in separate tabs. I found the example
here.
When we decided to see old oaks, I checked the internet first. Some of the people found them without any problem, some of them complained about the lack of signs.
Everything seemed easy. We were going to ride on the promenade, then I was sure there would be some signs leading to the oaks. The last sign is nearby Brzeska St in Podczele and it leads towards Sianożęty and we reached that village. We asked locals because according to the map we passed the oaks a long time ago. It turned out it's not any easier because the route leads through a private area. It isn't fenced, but still, we didn't dare. We came back to Podczele and from there we went on state road no.11, just like Mr Google says. I do not recommend it! It's very busy and the moment when Mr Google told us to turn right, there was a road barrier between the road and train tracks. Long story short, we met a nice gentleman (tourist - biker) in the forest and he showed us a better way to come back. In exchange, we showed him the path to Bolesław, because it's not easy to find him in the forest. This day we didn't go to Warcisław. We've had enough for that day.
We went there a few days later and this way turned out much more apt and easier, although from the promenade to the forest it's not marked. From the beginning:
we ride on the promenade to Ekopark Wschodni (it's part of the route 'Ride the Baltic R-10') towards the old airport Bagicz. The distance between Bikers' counter and Arka Medical Spa hotel to the airport: 3,8 km.
On the left side there is the viewpoint. It's worth to go there and look at the airport.
We turn right to the airport and move in the main lane, then turn left to the other, go straight, having the Podczele housing estate and the TV tower on the right.
to the end, then turn left and see private flights and terminal Bagicz.
we turn right, the road is now like a narrow road, lined with large concrete slabs. Straight. At the intersection to the right (there is a private area straight ahead). Straight ahead. After about 300 metres, we will see on the right an old Evangelical cemetery.
There are buildings on the left. We go straight to the road. And it is the national 11, which we avoid thanks to the airport crossing. We pass the Bagicz bus stop on the left, cross the road.
Straight ahead we have a barrier and railroad tracks.
On the left, the building of the old Bagicz station.
You can also get to this place by car (from Kolobrzeg, along Koszalinska St and national 11), leave it here and go on foot. We cross the barrier and tracks, go along a dirt road and reach the forest. From here, according to the instructions (tips)
Bolesław the oak is well-marked. We go straight ahead till the hint says to turn right. In the forest, we look for the blue trail on the trees. The path is so well-trodden that we reach Boleslaw without any problem.
From Boleslaw to Warcislaw, according to the hint and the blue trail, we walk through a narrow path (around 400metres ). We reach the forest road and turn right, about 400 metres away we are at the intersection and following the directions we turn left.
On the left side, you have a chance to take pictures at 'Fotopstryk'.
We're speeding up the hill :) (it's Krzywa Góra 35 metres ASL); 800 metres from the intersection, we come across the signs and turn left. It turns out that it is also part of the trail of Saint Jacob.
Another 1km and we turn right.
It's easy now :) after 150 metres we reach
Warcisław the oak.
On the way back, after reaching the intersection of fire roads after the 'Fotopstryk', turn right and continue until the intersection of the next fire roads, turn left and you will reach the end of the forest, dirt road and the old Bagicz station. From here already you know how to return to Kolobrzeg.
Linked to:
To mój pierwszy post, w którym języki są w oddzielnych oknach. Znalazłam wzór html
tutaj.
Kiedy wybieraliśmy się by zobaczyć stare dęby, sprawdziłam najpierw internet. Jedni znajdowali je bez problemu, a inni narzekali na brak dobrych wskazówek.
Wszystko wydawało się proste. Przecież jedziemy promenadą, a później na pewno będzie wskazany szlak do dębów. Ostatni kierunek na promenadzie w stronę dębów znajduje się na wysokości ulicy Brzeskiej w Podczelu i każe kierować się na Sienożęty. Tam dojechaliśmy za pierwszym razem. Zapytaliśmy mieszkańców, bo według mapy już dawno minęliśmy dęby! Okazało się, że od strony Sianożęt wcale nie jest to łatwiejsze, gdyż szlak prowadzi przez teren prywatny, co prawda nieogrodzony, ale nie ośmieliliśmy się tamtędy jechać.
Zajechaliśmy z powrotem do Podczela i stamtąd krajową 11, tak jak kazał Mr Google. Nie polecam! Bardzo ruchliwa droga, a w momencie, gdy Google kazał skręcić z 11 w prawo, natrafiliśmy na ogrodzenie oddzielające tory kolejowe od jezdni. Aby skrócić opowiadanie dodam tylko, że miły pan (turysta - rowerzysta), którego spotkaliśmy w lesie wskazał nam lepszą drogę powrotną. W zamian za to my pokazaliśmy Mu drogę do Bolesława, gdyż w samym lesie wcale go niełatwo znaleźć. Tego dnia na Warcisława już nie mieliśmy sił. Pojechaliśmy parę dni póżniej i ta droga okazała się znacznie bardziej trafna i łatwiejsza, choć pomiędzy promenadą a lasem nieoznaczona.
Od początku: jedziemy cały czas promenadą prze Ekopark Wschodni (jest to część szlaku Ride the Baltic R-10) aż do starego lotniska Bagicz. Odległość od licznika rowerzystów (i hotelu Arka Medical SPA) do lotniska: ok. 3,8 km.
Po lewej znajduje się punkt widokowy. Warto na niego wjechać i spojrzeć na lotnisko.
Skręcamy na prawo na lotnisko i poruszamy się głównym pasem, po czym skręcamy w drugą w lewo, jedziemy płytą prosto, mając po prawej osiedle Podczele i wieżę telewizyjną,
do końca, po czym skręcamy w lewo i widzimy prywatne loty i terminal Bagicz,
skręcamy w prawo, droga jest teraz jak wąska jezdnia, wyłożona dużymi betonowym płytami. Prosto. Na skrzyżowaniu w prawo (na wprost jest teren prywatny). Cały czas prosto. Po około 300 metrach ujrzymy po prawej stary cmentarz ewangelicki,
po lewej zabudowania. Jedziemy prosto do jezdni. I to jest krajowa 11, którą dzięki przeprawie przez lotnisko ominęliśmy. Mijamy przystanek autobusowy Bagicz po lewej, przekraczmy jezdnię.
Na wprost mamy szlaban i tory kolejowe.
Po lewej stronie budynek starej stacji Bagicz.
Do tego miejsca można też dojechać samochodem (z Kołobrzegu ulicą Koszalińską i 11), tu go zostawić i iść na pieszo.
Przekraczamy szlaban i tory, idziemy polną drogą i docieramy do lasu. Stąd już według wskazówek i od tej strony dąb
Bolesław jest dobrze oznaczony. W lesie jedziemy prosto, skręcamy w prawo według wskazówki, w lesie szukamy niebieskiego szlaku, ale dróżka jest na tyle wydeptana, że docieramy do Bolesława bez problemu.
Od Bolesława do Warcisława idziemy zgodnie ze wskazówką i niebieskim szlakiem. Najpierw czeka nas wąska dróżka (około 400 m). Docieramy do leśnej drogi i skręcamy w prawo, około 400 metrów dalej jesteśmy na skrzyżowaniu i wedłu wskazówek skręcamy w lewo. Po lewej jest 'Fotopstryk'
Rozpędzamy się pod górkę :) (jest to Krzywa Góra 35 m n.p.m.); 800 metrów od skrzyżowania natrafiamy na oznaczenia i skręcamy w lewo. Okazuje się, że jest to także część szlaku św. Jakuba.
kolejny 1 km i skręcamy w prawo
to już proste teraz :) 150 metrów i docieramy do
Warcisława.
W drodze powrotnej po dotarciu do skrzyżownaia dróg pożarowych za 'Fotopstrykiem', skręcamy w prawo i jedziemy aż do skrzyżowania kolejnych dróg pożarowych, skręcamy w lewo i dojeżdżamy do końca lasu, polnej drogi i starej stacji Bagicz. Stąd już wiesz jak wrócić do Kołobrzegu.
Post załączony do: