Park im. Aleksandra Fredry jest raczej zapomnianym parkiem, a przez to trochę zdziczałym, żeby nie powiedzieć, po prostu zaniedbanym. Leży przy trasie biegnącej do morza, a jednak rzadko kto tam zagląda. Ja sam rzadko tam bywam, dlatego nie spodziewałam się, że wichury wyrządziły tyle szkód. W dodatku miasto ociąga się z ich naprawianiem.
----------
Aleksander Fredro Park is a rather forgotten park, and therefore a bit wild, not to say, simply neglected. It is located on the route leading to the sea, and yet hardly anyone visits it. I rarely go there myself, so I did not expect that the storms did so much damage. In addition, the city council is reluctant to fix them.
Quite a tangle in places.
ReplyDeleteThat peeled bark is amazing. I never knew that happened! #BlueMonday
ReplyDelete