Linked to:
Former name of this blog: kolobrzegcountyphoto.blogspot.com; Photos from Kołobrzeg, county and my trips beyond; Thanks for visiting, xoxo
2019-05-31
Yellow irises.
Yellow irises bloom in the Ekopark Wschodni and they look gorgeous. I'd love to have a boat and a better lens...
----------
Żółte irysy kwitną w Ekoparku Wschodnim i wyglądają prześlicznie. Chciałabym mieć łódkę i lepszy obiektyw...
----------
Żółte irysy kwitną w Ekoparku Wschodnim i wyglądają prześlicznie. Chciałabym mieć łódkę i lepszy obiektyw...
Linked to:
2019-05-30
Natur Donnerstag_20190530
Climbing the Filerimos hill, we could admire the beautiful views. Unfortunately, this time of year is very dry, so at the foot of the hill, there is even a small fire station.
----------
Wchodząc na wzgórze Filerimos, mogliśmy podziwiać piękne widoki. Niestety o tej porze roku jest bardzo sucho, więc u podnóża wzgórza znajduje się nawet mała stacja strażacka.
Linked to:
2019-05-29
U for Unique
Rhodes town is a unique place, where we can meet a mixture of architectures. I must say, it's because of the important position on the Aegean Sea and wars, which brought different owners throughout the ages. Read more here about, why is it worth to see Rhodes town.
----------
Miasto Rodos jest unikalnym miejcem, gdzie można spotkać mieszankę architektur. Trzeba przyznać, że to dzięki ważnej pozycji na Morzu Egejskim i wojnom, które przyniosły różnych właścicieli przez wieki. Więcej o tym, dlaczego warto zobaczyć miasto Rodos tutaj.
----------
Miasto Rodos jest unikalnym miejcem, gdzie można spotkać mieszankę architektur. Trzeba przyznać, że to dzięki ważnej pozycji na Morzu Egejskim i wojnom, które przyniosły różnych właścicieli przez wieki. Więcej o tym, dlaczego warto zobaczyć miasto Rodos tutaj.
Linked to:
2019-05-27
Why is it sometimes worth being late for a bus ////// Dlaczego warto czasami spóźnić się na autobus
Language #1 - Read in English
Language #2 - Czytaj po polsku
We stayed at a hotel in Ialyssos, a village about 8 km from the city of Rhodes. We went to Rhodes by a city bus, but unfortunately, we did not manage to return in the afternoon. The next bus was in half an hour to an hour. Of course, I do not like to wait, so I persuaded my husband to go to the next stops. We calculated the time, but what about how the next bus was too early and ... passed us along the way. We were going back on foot, but thanks to that we had the opportunity to see a nice piece of the coast.
On the seafront, neoclassical villas with palm trees still stand, as well as many hotels.
Beaches here are quite narrow with dark sand and stones. The vegetation spreads onto them sometimes.
At some distance, a marked pedestrian and bicycle route runs here, and the noise of cars is heard overhead.
We encountered wind- and kitesurfing clubs. Devotees of these sports have great conditions here to practice because it is the windiest part of western Rhodes.
In the afternoon sun, the trip turned out to be tiring for us (especially since we visited the city of Rhodes throughout the day), but it was worth it!
Zatrzymaliśmy się w hotelu w Ialyssos, czyli miejscowości położonej około 8 km od miasta Rodos. Do Rodos pojechaliśmy autobusem miejskim, ale niestety nie zdążyliśmy na popołudniowy powrotny. Następny był za pół godziny do godziny. Ja oczywiście nie lubię czekać, więc namówiłam męża, żeby iść do kolejnych przystanków. Wyliczyliśmy czas, ale co z tego, jak kolejny autobus jechał za wcześnie i... minął nas po drodze. Wracaliśmy na pieszo, ale dzięki temu mieliśmy okazję obejrzeć niezły kawałek wybrzeża.
Nad brzegiem morza nadal stoją wspaniałe neoklasycystyczne wille z palmami wokół, a także wiele hoteli.
Plaże tutaj są dosyć wąskie z ciemnym piaskiem i kamieniami. Czasami wdziera się na nie roślinność.
Na pewnym odcinku biegnie tu wyznaczona trasa dla pieszych i rowerzystów, a nad głowami słychać szum samochodów.
Napotkaliśmy kluby wind- and kitesurfingowe. Wielbiciele tych sportów mają tu świetne warunki do ich uprawiania, bo jest to najbardziej wietrzna część zachodniego Rodos.
We stayed at a hotel in Ialyssos, a village about 8 km from the city of Rhodes. We went to Rhodes by a city bus, but unfortunately, we did not manage to return in the afternoon. The next bus was in half an hour to an hour. Of course, I do not like to wait, so I persuaded my husband to go to the next stops. We calculated the time, but what about how the next bus was too early and ... passed us along the way. We were going back on foot, but thanks to that we had the opportunity to see a nice piece of the coast.
On the seafront, neoclassical villas with palm trees still stand, as well as many hotels.
Beaches here are quite narrow with dark sand and stones. The vegetation spreads onto them sometimes.
At some distance, a marked pedestrian and bicycle route runs here, and the noise of cars is heard overhead.
We encountered wind- and kitesurfing clubs. Devotees of these sports have great conditions here to practice because it is the windiest part of western Rhodes.
In the afternoon sun, the trip turned out to be tiring for us (especially since we visited the city of Rhodes throughout the day), but it was worth it!
Linked to:
Zatrzymaliśmy się w hotelu w Ialyssos, czyli miejscowości położonej około 8 km od miasta Rodos. Do Rodos pojechaliśmy autobusem miejskim, ale niestety nie zdążyliśmy na popołudniowy powrotny. Następny był za pół godziny do godziny. Ja oczywiście nie lubię czekać, więc namówiłam męża, żeby iść do kolejnych przystanków. Wyliczyliśmy czas, ale co z tego, jak kolejny autobus jechał za wcześnie i... minął nas po drodze. Wracaliśmy na pieszo, ale dzięki temu mieliśmy okazję obejrzeć niezły kawałek wybrzeża.
Nad brzegiem morza nadal stoją wspaniałe neoklasycystyczne wille z palmami wokół, a także wiele hoteli.
Plaże tutaj są dosyć wąskie z ciemnym piaskiem i kamieniami. Czasami wdziera się na nie roślinność.
Na pewnym odcinku biegnie tu wyznaczona trasa dla pieszych i rowerzystów, a nad głowami słychać szum samochodów.
Napotkaliśmy kluby wind- and kitesurfingowe. Wielbiciele tych sportów mają tu świetne warunki do ich uprawiania, bo jest to najbardziej wietrzna część zachodniego Rodos.
Przy popołudniowym słońcu wycieczka okazała się dla nas męcząca (zwłaszcza, że przez cały dzień zwiedzaliśmy miasto Rodos), ale było warto!
Linked to: